Zmiany, zmiany ach te zmiany?
No i stało się...
Jak już wcześniej pisaliśmy, do wyboru antonówki zostaliśmy przymuszeni "przychylnością" sąsiedzką i małą szerokością działki, aż tu nagle…
Sytuacja uległa zmianie, po wizycie naszego magicznego geodety (do wyglądu czarodzieja brakuję mu tylko kapelusza, różdżkę już ma…). Nowe ustalenia dają nam około 70 cm do 1 m na szerokości domu co dla antonówki jest wygraną na loterii. Teraz tylko zaczynają się schody…
Pytanie do Was – ile razy wy zmienialiście projekt domu?
My stoimy przed mocnym dylematem. Antonówka już siedzi w naszych głowach, mamy już swoją wizję, widzimy to. Od początku chcieliśmy mały dom- poniżej 100 m , pojawiły się jednak nowe możliwości, które powinniśmy wykorzystać, chyba…
Pytanie do doświadczonych i zaprawionych w boju budowniczych – jak z Waszego punktu widzenia lepiej wykorzystać powierzchnię małego domu – chodzi przede wszystkim o powierzchnię parteru – czy z praktycznego punktu widzenia potrzebny jest dodatkowy mały pokój, czy lepiej wykorzystać większą otwartą przestrzeń na salon…?
Poniżej zamieszczamy dla porównania dwa plany i prosimy o rady, które rozmieszczenie pomieszczeń jest dla Was rozsądniejsze?
Dzięki za wszelkie rady!